Historia Banku

Historia Banku Spółdzielczego w Sochaczewie sięga przełomu XIX i XX wieku i jest nierozerwalnie związana z miastem i jego mieszkańcami. Bank w całym okresie swojego istnienia miał główny cel – pomagał mieszkańcom Sochaczewa i ziemi sochaczewskiej. Początkowo chroniąc ludność chrześcijańską przed wszechobecną lichwą, później wspomagając odbudowę gospodarstw po wojnach. Wreszcie uczestnicząc w budowie systemu gospodarczego. Wiek istnienia Banku to okres burzliwy. Rozpoczął się w Polsce rozbiorowej, kolejne lata to dwie wojny światowe, kryzysy gospodarcze i przemiany ustrojowe. Przetrwanie tych zawirowań dziejowych możliwe było dzięki wysiłkowi władz Banku, pracowników i zaufaniu klientów. Niejednokrotnie z narażeniem życia poświęcali się, aby ratować mienie, na które pracowali i które tworzyli.

1899 rok

2 lipca 1899 roku odbyło się Walne Zgromadzenie Założycielskie Towarzystwa Pożyczkowo – Oszczędnościowego w Sochaczewie, które wybrało pierwsze władze i uchwaliło jego statut. Komitet założycielski pracujący pod przewodnictwem ówczesnego dziekana dekanatu sochaczewskiego ks. Franciszka Sadowskiego, wykorzystał w tym celu środki utworzonego w XVIII wieku Funduszu Arcybiskupów Gnieźnieńskich, zwanego „Mons Pietatis” (Szczyt Pobożności). Fundusz ten przeznaczony był na utworzenie instytucji kredytowych w miastach należących do ówczesnego Księstwa Łowickiego. Instytucje te miały wspierać najbiedniejszą ludność, do której należeli rzemieślnicy i rolnicy, poprzez udzielanie pożyczek i zapomóg.

Statut Towarzystwa oparto na rosyjskim „prawie o instytucjach drobnego kredytu z dnia 1 czerwca 1895 roku”. Rozpoczęcie działalności, w myśl tego prawa, wymagało zebrania 50 członków założycieli, a nie było to łatwe. Mieszkańcy Sochaczewa odnosili się do tej inicjatywy niechętnie, tym bardziej, że wysokość udziału, która została ustalona przez Walne Zgromadzenie Założycielskie, wynosiła 50 rubli (była to jak na owe czasy kwota bardzo wysoka). Po dwóch latach ciężkiej pracy – 19 lipca 1901 roku, założycielom Towarzystwa udało się pozyskać wymaganą liczbę członków, tym samym uruchomić środki Funduszu i rozpocząć działalność.

Towarzystwo było pierwszą instytucją finansową na terenie miasta Sochaczewa. Jednak jego funkcjonowanie było niezwykle trudne. Środki Funduszu były wykorzystywane w minimalnym stopniu, ponieważ w założeniu (zgodnie z zapisami arcybiskupów gnieźnieńskich) miały być przeznaczone na pomoc charytatywną dla ludności najbiedniejszej. Dlatego udzielane pożyczki nosiły charakter zapomogowy i były symbolicznej wysokości. W ciągu roku udzielono tylko kilkunastu kredytów i aby zmienić tę niekorzystną sytuację, odstąpiono od społecznego sposobu prowadzenia instytucji. Władze Towarzystwa ustaliły, że z pożyczek może korzystać również ludność bogata. Wynajęto lokal i przyjęto pierwszego płatnego pracownika.

1905 rok

W początkach swego istnienia Towarzystwo rozwijało się jednak słabo. Mieszkańcy Sochaczewa nie oszczędzali. Wkłady nie napływały. W związku z tym postanowiono pozyskać dla Towarzystwa również ludność wiejską. Począwszy od 1905 roku stopniowo rozszerzano teren działalności na gminy: Szymanów, Chodaków, Kozłów Biskupi i Młodzieszyn. Był to przełomowy moment w działalności sochaczewskiego Towarzystwa. Od tej chwili zwiększyło się tempo napływu nowych członków i nastąpił szybki wzrost funduszy. Pomimo niewysokiej stopy procentowej od wkładów, ilość ich rosła z roku na rok. Rosła też liczba kredytów udzielanych członkom Towarzystwa. Okolica nasyciła się pieniędzmi. Jednak w myśl obowiązujących przepisów, Towarzystwo mogło przyjmować tylko środki na udziały. Na rynku pozostawało wiele „wolnego pieniądza”, który z konieczności był lokowany poza Sochaczewem. Zmienia się to w roku 1908. Od tego momentu przyjmowane są pierwsze lokaty. W następnych latach ich ilość i wysokość rośnie w znaczący sposób. Nadwyżki ze wzrastających wkładów oszczędnościowych były lokowane głównie w Bankach Towarzystw Spółdzielczych. Część ich jednak została przeznaczona na zakup nieruchomości w centrum Sochaczewa. W 1913 roku decyzją Walnego Zgromadzenia Towarzystwo kupuje dom pod swoją siedzibę i buduje hurtownię towarową. Na siedzibę wybrano uchodzącą za jedną z najpiękniejszych w Sochaczewie, posesję pani Marii Mańkowskiej – jednopiętrowy murowany dom wraz z okazałym ogrodem. Całość, położona przy Rynku Czerwonkowskim, została kupiona za 20580 rubli.

1914 rok

W 1914 roku, w okresie najlepszej koniunktury Towarzystwa, wybucha I wojna światowa i zaczyna się okres walki o przetrwanie. Wraz z wybuchem wojny, udziałowcy wycofują swoje wkłady i rozwiązują lokaty. Następuje wstrzymanie wypłat nowych pożyczek. W konsekwencji tych poczynań, członkowie masowo wypowiadają członkostwo. Towarzystwo chyli się ku upadkowi. Wobec działań wojennych i przymusowej ewakuacji Sochaczewa, w grudniu 1914 roku zdecydowano się przewieźć dokumenty Towarzystwa do lokalu przy ul. Zielnej w Warszawie. Towarzystwo funkcjonowało tam do 8 maja 1916 roku.

1918 rok

Koniec wojny ożywił działalność Towarzystwa. Wiele osób zgłaszało się po pożyczki na odbudowę gospodarstw. Sytuacja jednak nie przedstawiała się zbyt optymistycznie. Po wojnie Towarzystwo pracowało w o wiele gorszych warunkach niż przed nią. Odczuwano brak pieniędzy na pożyczki, niezbędne do odbudowy i uporządkowania gospodarstw. Aby zaspokoić potrzeby finansowe członków, Towarzystwo musi szukać pomocy z zewnątrz. W 1922 roku przystępuje do Związku Rewizyjnego Spółdzielni Rolniczych i Centralnej Kasy Spółdzielni Rolniczych. Przyjmuje nowy statut, przystosowany do kas rolniczych i otrzymuje nazwę: „Kasa Spółdzielcza w Sochaczewie z nieograniczoną odpowiedzialnością”. Zmiany te umożliwiają zaciągnięcie zewnętrznych kredytów. Ta pomoc jednak nie ratuje sytuacji. Coraz wyższa inflacja sprawia, że wartość pieniądza stale maleje. Tym samym topnieją zapasy finansowe kasy. W ciągu kilku lat przepadają tysiące złotych, oszczędności, udziały i fundusze. Aby umożliwić dalsze istnienie instytucji, przeprowadzono waloryzację jej majątku dla uregulowania wypłat.

1925 rok

Rok 1925 zmienia sytuację. Reforma systemu monetarnego państwa wycisza inflację i uzdrawia złotego. Związek Rewizyjny Spółdzielni Rolniczych pomaga Kasie uporządkować stan prawny, rachunkowość i nadać rolniczy kierunek działania. W tym czasie Kasa Spółdzielcza w Sochaczewie była uważana za elitarną pośród rolniczych spółdzielni kredytowych, ponieważ wykonywała czynności nietypowe dla kas rolniczych, takie jak:

Operacje na rachunkach bieżących:

  • Skup walut obcych,
  • Obrót inkasowy,
  • Czynności inkasa weksli portfelowych Banku Polskiego i weksli komisowych powierzonych Bankowi Polskiemu do inkasa.

Pisząc o działalności Kasy, nie można zapomnieć o ludziach. O tych, którzy stojąc u steru przyczynili się do jej sukcesu. W okresie międzywojennym o pomyślny rozwój kasy dbali Prezesi Zarządów: Aleksander Babski, Eugeniusz Ciurlik i Wiktor Zdunek.

1939 rok

Gdy wydawało się, że nic nie jest już w stanie zachwiać pozycją Kasy, wybucha II wojna światowa. We wrześniu 1939 roku Kasa miała zostać przeniesiona na wschód. Jednak wobec błyskawicznego zajęcia Rzeczypospolitej przez wojska niemieckie, postanowiono pozostać na miejscu oraz ukryć ważniejsze akta i dokumenty niedaleko Sochaczewa we wsi Duranów. Przetrwały one tam w nienaruszonym stanie całą okupację.

Podczas okupacji na terenie Sochaczewa władze niemieckie wprowadziły terror w stosunku do ludności Sochaczewa. Nie ominął on również władz Kasy. Niemcy aresztowali i rozstrzelali Prezesa Zarządu Eugeniusza Ciurlika. Władysław Abramek, były członek Zarządu został zakatowany przez Niemców w Chodakowie, a członków Rady Nadzorczej – Kazimierza Drabera i Jana Więckowskiego, aresztowano i wywieziono. Mimo prześladowań i terroru, Kasa nie przerwała swej działalności. Udzielano pożyczek i częściowo wypłacano wkłady, pomagając finansowo swym członkom, aby umożliwić im przetrwanie okupacji.

1950 rok

 

Dawna siedziba banku

Zakończyła się wojna. Z początku wydawało się, że nastąpi szybki rozwój Kasy. Ludzie potrzebowali pieniędzy na odbudowę zrujnowanych domów i gospodarstw. Udzielano kredytów i pożyczek. Kasa znajdowała się w doskonałej sytuacji. Nie trwało to jednak długo. Zaczął się bowiem czas radykalnych przemian ustrojowych. Od 1950 roku Kasa Spółdzielcza w Sochaczewie przestała być samodzielnym podmiotem – pełniąc funkcje pomocnicze wobec Banku Rolnego, a następnie Narodowego Banku Polskiego. Łamane były zasady samorządności i samodzielności. Znacznie ograniczono zakres czynności, jakie Kasa mogła wykonywać. Nie były to jedyne problemy. W tym czasie władze miasta zabrały Kasie niektóre pomieszczenia, wprowadzając tam prywatnych lokatorów, a także umieszczając w parterowej części budynku sklep mięsny.

Sytuacja uległa poprawie po roku 1956, kiedy to zwrócono niezależność Kasy, przywracając Radę Nadzorczą jako statutowy organ Spółdzielni. W tym samym roku przywrócono również Kasie możliwość udzielania pożyczek z własnych środków oraz gromadzenia wkładów oszczędnościowych na własny rachunek. Jednak dopiero styczeń 1967 roku, po zmianach statutowych, „przynosi” pełną niezależność i możliwość samostanowienia. Od tego momentu Kasa zmienia nazwę i funkcjonuje jako „Bank Spółdzielczy w Sochaczewie”.

 

1975 rok

W połowie lat siedemdziesiątych przed władzami Banku stanęły trudne wyzwania. Dla dalszego funkcjonowania i rozwoju placówki konieczne było: po pierwsze, odzyskanie pomieszczeń Banku zajmowanych dotąd przez sklep oraz osoby prywatne, a po drugie, rozszerzenie zakresu usług Banku.

Adaptacja lokalu na potrzeby Banku przysparzała niemałych problemów. Budynek przy ulicy Reymonta w Sochaczewie był jego własnością, lecz by nim zarządzać, trzeba było wyeksmitować lokatorów, wprowadzonych przez władze miasta w latach wcześniejszych. Każdego lokatora, zgodnie z prawem, można było wyeksmitować tylko za jego zgodą i tylko wtedy, gdy Bank zapewnił lokal zastępczy. Zaczęły się długie spory pomiędzy Bankiem a lokatorami. Lokale przekazane przez Bank, nie wszystkim się podobały. Spory trwały także z władzami miasta o sklep mięsny, który znajdował się na parterze. Władze uznały, że jest on potrzebny i opóźniały jak mogły jego wyprowadzkę. W końcu jednak z budynku wyprowadzono najemców i Bank uzyskał przestrzeń potrzebną do rozwoju. Wkrótce też nastąpiły zmiany.

Zgodnie z filozofią zmian w spółdzielczości bankowej, Bank Spółdzielczy w Sochaczewie podporządkowany został Bankowi Gospodarki Żywnościowej. Rozszerzono wówczas zakres usług wykonywanych przez sochaczewską placówkę. Rozpoczęto pełną obsługę bankowo-kredytową indywidualnego rolnictwa, rzemiosła, handlu i usług. W strukturze BGŻ, Bank funkcjonował do końca maja 1992 roku. 12 maja następnego roku podpisał umowę zrzeszeniową z niezależnym bankiem zrzeszającym – Bankiem Unii Gospodarczej S.A. w Warszawie.

2002 rok

18 marca 2002 roku, Bank Spółdzielczy w Sochaczewie podpisał umowę zrzeszeniową z Bankiem Polskiej Spółdzielczości S.A. Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. został utworzony przez połączenie sześciu Banków Zrzeszających i jest największym zrzeszeniem Banków Spółdzielczych w Polsce.

2008 rok

Aktualnie Bank Spółdzielczy w Sochaczewie posiada 10 jednostek organizacyjnych, z czego 7 na terenie samego miasta Sochaczew. Swoim zasięgiem działania obejmuje teren województwa mazowieckiego oraz powiatów: łowickiego i skierniewickiego. Jest bankiem ze 100% polskim kapitałem, skupia prawie 2300 członków – przedsiębiorców indywidualnych, osoby prywatne, rolników, spółki oraz inne podmioty. Strategia Banku Spółdzielczego w Sochaczewie zorientowana jest na określenie potrzeb i spełnienie oczekiwań Klientów. Polityka długofalowa Banku to umocnienie konkurencyjnej pozycji rynkowej poprzez sprawny i powszechny system rozliczeń bankowych, nieustanne zwiększanie zakresu, poziomu i jakości świadczonych usług. Dzięki takim atutom, jak elastyczność, krótki proces decyzyjny, bliski i dobry kontakt z klientem, jesteśmy w stanie sprostać istniejącej konkurencji usług bankowych na naszym terenie.

    Lokalizacja